sobota, 14 czerwca 2008

Były drobinki jest klancyk...

Tak tak, dziś ja jestem dziadkiem - jak głosił niegdysiejszy slogan reklamowy, ale faktycznie trochę czuję się jak blogowy dziadek. Skończył się bowiem pewien etap blogowania na dro, być może w ogóle nic tu już nie napiszemy, ale mam nadzieję że jednak jeszcze cuś powstanie warszawskie.
To tyle tytułem wstępu, mam nadzieję że spotkamy się na tej stronce raz jeszcze i raz jeszcze zaczniemy od nowa. I to by było na tyle

Brak komentarzy: