czwartek, 19 czerwca 2008

Mastercard

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

coś Ci ta świnka nie wyszła, a w szczególności ryjek

Anonimowy pisze...

bo mi się w tablecie baterie wyczerpały

phator pisze...

Krew, wyżerka i igrzyska a także lanie po pyskach

włóczka pisze...

drogie wiadro.
, a na tym Klancyku to w ogóle się jeszcze ktoś zmieści, czy zamknięte zupełnie?
się mnie podoba i w ogóle blogspot jest.

Anonimowy pisze...

droga Włóczko - w komentarzu do ostatniego posta na dro prosiłem cię o adres mailowy coby wogóle mógłbym wysłać ci zaproszenie przeca

włóczka pisze...

uh, wybacz moją ślepotę, aczkolwiek dzięki za za za
zaproszenie, no
:)

aveda pisze...

Dobre, ale szczególnie ujął mnie niewinny uśmiech na ustach, czającego się do zbrodni, Pana Zdzicha. Od razu widać, że światowy człowiek – Mastercarda ma i szykowny beret założył do roboty, echhhh...

Anonimowy pisze...

za wzór wziąłem niejakiego pana eugeniusza

aveda pisze...

hehe, wypiszwymalujjakwpyskszczelił on! Brawo! ;)

Anonimowy pisze...

a widzisz!